Za chałupą w dali

ściana lasu

od zawsze cisza

po łące się ścieli

mgły przytulone

nad stawem

ptak zamilkł

tylko komar

natrętny brzęczy

barwy poszarzały

ściemnia się

jak spojrzeć

duże kopice siana

wyniosłe do nieba

i tylko pogłos

od wsi

ni stąd ni zowąd

pies zawył

na śmierć mówią

wszystko po sobie

rytmem odwiecznym

poranki i zmierzchy

nie bardzo-rozumiesz-

Twórczość

Poranne smutki rozdaję...

Poranne smutki rozdaję

Pozbywam się złości czyhającej w ukryciu
Brak powodów do nierealnych życzeń
Obłąkana w obłędzie dni pustych
Wdzięcznie uśmiecham się rozdając swoje smutki
Gdzie znów dni lepsze się skryły?...
Uciekły przede mną, rozmyły się w powietrzu
Nie znajdę ich dzisiaj

22.04.2005

© Copyright 2006 Łęczyńskie Stowarzyszenie Twórców Kultury i Sztuki PLAMA. All rights reserved.
Obrazy i zdjęcia są objęte prawem autorskim, kopiowanie i rozpowszechnianie bez wyraźnej zgody autorów surowo zabronione.