Skręcony z naroślami

Nagi i brzydki

Latem zasłaniał widok z okna

Zimą stawał się oparciem zielonej jemioły

przystankiem ptakom do podróży

Czekał na wiatr, promienie słońca

nieśmiałą zieleń rozwiniętych pączków

Tej wiosny nie odczuł życiodajnych soków

I nie zaśpiewał mu ptak

Leżał pocięty na równe części

Stary modrzew

Twórczość

tak ci do twarzy...

tak ci do twarzy

w pociemniałych nocą
zieleniach
ogień rozjaśnia
skrawek kosmosu
tylko czemu właśnie dziś
noc jest najkrótsza
gdy z odwagą
wypowiadam zaklęcia
czułością słów
dotykając
twojej wyobraźni

24.06.2006

© Copyright 2006 Łęczyńskie Stowarzyszenie Twórców Kultury i Sztuki PLAMA. All rights reserved.
Obrazy i zdjęcia są objęte prawem autorskim, kopiowanie i rozpowszechnianie bez wyraźnej zgody autorów surowo zabronione.